Weekendowe zabawy rodzinne

Weekendowe zabawy rodzinne.

Kiedy znajdziemy się na weekendzie w większym towarzystwie, na przykład z inną zaprzyjaźniona rodziną lub przyjaciółmi naszych podrastających dzieci, możemy zaproponować kilka z zamieszczonych poniżej zabaw. Najprzyjemniejsza atmosfera wytworzy się wówczas, kiedy uczestniczyć w nich będą wszyscy – i dzieci, i dorośli. Dzieci będą szczęśliwe i dumne, że traktuje się je poważnie, jak równorzędnych partnerów, a dorosłym udział w zabawach pozwoli na pełne odprężenie psychiczne, co jest przecież nieodzownym warunkiem dobrego odpoczynku.

Najzręczniejsi na start.

Zawodnicy przygotowują dla siebie niewielkie deseczki i układają na nich kilka drobnych przedmiotów, na przykład: piłkę, szyszki, kamyk, pudełko od zapałek. Na sygnał podnoszą deseczkę i trzymając ją nad głową maszerują do półmetka odległego o 10 m, kładą deskę na ziemi, a następnie chwytają ją tak, by znajdowała się między rozstawionymi w rozkroku nogami, i wracają na linię startu-mety. Jeżeli podczas marszu, któryś z przedmiotów spadnie z deski, zawodnik zostaje zdyskwalifikowany. W bardzo ciepły letni dzień na deskach można umieścić naczynia z wodą.

Muszkieterowie.

W tej zabawie biorą udział dwaj zawodnicy. Każdy z nich ma szpadę długości jednego metra, może nią być zwykły kij lub listwa. Zawodnicy stoją przed narysowanymi na ziemi kołami o średnicy 1 metra (odstęp między jednym kołem a drugim 20 cm). W kołach leżą krążki z drewna (może też być okrągłe pudełko). Każdy z zawodników broniąc krążka we własnym kole, stara się jednocześnie szpadą wytrącić krążek z koła swego przeciwnika. Uwaga: Zawodnicy szermujący szpadami stoją w miejscu. Nie wolno zmieniać pozycji, stawać na poboczu koła. Pojedynek trwa do trzech razy. Jeśli któremuś z zawodników uda się dwa razy z rzędu wytrącić krążek z koła przeciwnika, uznajemy go za zwycięzcę i przerywamy turniej.