Niedziela w domu z dziećmi.
Niekiedy trzeba niedzielę spędzić w domu, zwłaszcza gdy pogoda nie zachęca do wyjścia za próg, przejrzeć zebrane kolekcje, przeczytać interesującą książkę, obejrzeć ciekawy program TV, podyskutować o nim z dziećmi, dowiedzieć się, jak one pewne rzeczy odbierają, jak oceniają, czym się interesują, pograć z nimi w bierki, domino, loteryjkę, szachy. I przede wszystkim porozmawiać o tym, co nas pasjonuje, i o tym, co ciekawi nasze dzieci.
Młodsze dzieci chętnie przebywają w towarzystwie dorosłych, same szukają kontaktu z nimi. Nawet kiedy bawią się z rówieśnikami, raz po raz odwołują się do dorosłych i oczekują od nich pomocy, albo uznania, proszą o rozstrzygnięcie spornej, konfliktowej sytuacji, albo o wyjaśnienie niezrozumiałych spraw. Starsze natomiast wolą przebywać w gronie rówieśników. Również i czas wolny pragną spędzać w towarzystwie koleżanek i kolegów. Zbiórka czy biwak harcerski, impreza w młodzieżowym domu kultury są dla nich o wiele bardziej atrakcyjne niż wspólny wyjazd z rodziną. Przebywanie w grupie rówieśniczej, takiej jak na przykład zastęp harcerski, konieczność podporządkowania się obowiązującym w niej normom, jest dla dziecka bardzo korzystne, uczy bowiem współdziałania z innymi, podejmowania określonych obowiązków dla dobra grupy. Jednym słowem, przyspiesza jego prawidłowy rozwój społeczny. Toteż należy aprobować ten rodzaj spędzania czasu wolnego. Nie można jednak rezygnować całkowicie z odpoczynku w gronie rodzinnym. Od czasu do czasu warto wybrać się gdzieś wspólnie. Jest to potrzebne i rodzicom, i dzieciom.